Odpowiednia dieta przy nadciśnieniu jest ważna niemal tak samo jak leki

Na nadciśnienie tętnicze cierpi 10,9 mln dorosłych Polaków. Wśród nich prawie 3,5 mln nawet o tym nie wie, a jedynie 2,7 mln jest skutecznie leczonych – wynika z badań NATPOL.

Ryzyko pojawienia się nadciśnienia wzrasta z wiekiem. Badania PolSenior ujawniły, że nadciśnienie dotyczy 78,5% mężczyzn i 72,2% kobiet powyżej 65. roku życia. Największą częstość występowania schorzenia odnotowuje się w przedziale wiekowym 70–74 lata (82,4% wśród kobiet i 75,3% wśród mężczyzn).

Czego unikać?

Nadciśnienie dzielimy na pierwotne i wtórne. To drugie jest objawem innej choroby, np. problemów z nerkami. Nadciśnienie pierwotne występuje u ok. 95% chorych i wynika głównie z obciążenia genetycznego, na które nakłada się styl życia: stosowanie używek, brak ruchu i stres. Rodzaj nadciśnienia ma ogromne znaczenie, bo to do niego dobiera się leczenie. W przypadku nadciśnienia wtórnego terapia polega na usunięciu przyczyny, czyli np. choroby nerek. Z kolei przy nadciśnieniu pierwotnym lekarze zwykle zaczynają od skłonienia pacjenta do zmiany stylu życia. Dużą rolę odgrywa w tym wypadku dieta.

Zdaniem dietetyków najlepszym sposobem na określenie diety dla chorych na nadciśnienie jest po prostu zdrowa dieta. W jadłospisie powinno się minimalizować przede wszystkim sód, dostarczany do organizmu głównie w postaci soli kuchennej. Chlorek sodu jest nam niezbędny do utrzymania równowagi kwasowo-zasadowej w organizmie. Nasz organizm potrzebuje ok. 1 g dziennie sodu, a maksymalna jego ilość to ok. 10 g (jedna łyżeczka). Tymczasem statystyczny Polak przyjmuje dziennie nawet trzy razy więcej! Taka ilość jest szkodliwa – zawarty w soli sód sprzyja bowiem zatrzymaniu wody w organizmie. W efekcie dochodzi do wzrostu ciśnienia.

Ograniczenie soli do ok. połowy łyżeczki (5 g) dziennie pozwala obniżyć ciśnienie nawet o 8 mm Hg. Dietetycy zalecają zastępowanie soli ziołami, mieloną papryką czy curry. Warto wiedzieć, że sól dostarczamy do organizmu nie tylko poprzez bezpośrednie dosypywanie jej do potraw. Chlorek sodu jest zawarty w mnóstwie produktów gotowych: wędlinach, pieczywie, gotowych daniach, produktach w puszkach czy w przekąskach. Sól znajdziemy też w mieszankach przypraw.

Nasze kubki smakowe łatwo przyzwyczajają się do soli. Im więcej dodajemy jej do potraw, tym więcej jej potrzebujemy. Wystarczy jednak kilka tygodni znacznej redukcji tej przyprawy, by zasmakować w lekko osolonych posiłkach. Pozwoli to nie tylko obniżyć ciśnienie, lecz także sprawi, że stosowane leki na nadciśnienie będą działały skuteczniej.

Na czarnej liście produktów dla nadciśnieniowców znajdują się także używki – zwłaszcza alkohol, mocna herbata i kawa, które przyczyniają się do wzrostu ciśnienia. Niewskazane są również tłuszcze zwierzęce (smalec, masło, tłuste mięso, wędliny czy bekon). Ich nadmiar w diecie może powodować miażdżycę, która także prowadzi do wzrostu ciśnienia. Niezalecane są ponadto nasycone kwasy tłuszczowe, znajdujące się m.in. w mięsie czy śmietanie. Osoby z nadciśnieniem powinny unikać również nadmiaru słodyczy z powodu ryzyka powstania nadwagi.

Z chorobą można normalnie żyć, dlatego nawet produkty „zakazane”, spożywane rzadko i w umiarze, nie powinny szkodzić.

Co jeść?

Tłuszcze zwierzęce lepiej zastąpić roślinnymi: oliwą, olejem z sezamu czy rzepakowym. W diecie osób z nadciśnieniem nie może zabraknąć warzyw i owoców – najlepiej aż pięciu porcji dziennie. Niektóre z nich naturalnie obniżają ciśnienie (np. czosnek, cebula, aronia i czarna porzeczka czy skórka z cytryny). Banany, suszone morele, pomidory, ziemniaki i szpinak zawierają duże ilości potasu, który pomaga stabilizować ciśnienie. Obniżeniu jego poziomu sprzyja także witamina C, dlatego w diecie nie powinno zabraknąć owoców cytrusowych, kapusty, porzeczek czy żurawiny.

Do produktów obniżających ciśnienie zalicza się także niemodyfikowaną genetycznie soję, herbatę z hibiskusa i korzeń żeń-szenia.

W diecie nie powinno zabraknąć tłustych ryb morskich oraz chudego nabiału, który jest źródłem wapnia. Konieczne jest ponadto częste spożywanie pełnoziarnistych produktów zbożowych – pieczywa czy makaronu z pełnego ziarna. Są one cennym źródłem błonnika, który pozwala utrzymać prawidłową wagę.

Ruch i leki

Konieczny jest także ruch, najlepiej 30–60 minut minimum pięć dni w tygodniu. Do nadciśnienia przyczynia się również otyłość, dlatego lekarze zalecają powrót do prawidłowej masy. Konieczne jest ponadto ograniczenie, a najlepiej wyeliminowanie, niesterydowych leków przeciwzapalnych, z których część jest dostepna bez recepty (np. ibuprofen). Ogromne znaczenie ma stres, dlatego jeżeli to możliwe, należy go redukować. Kiedy zmiana stylu życia nie wystarcza, włącza się leczenie farmakologiczne.

W przypadku konieczności przyjmowania leków niezwykle ważna jest systematyczność. Pacjentom zaleca się prowadzenie dzienniczków z pomiarami i godzinami przyjmowania medykamentów. Powszechnym błędem jest odstawianie tabletek, gdy tylko wartości ciśnienia osiągną prawidłowy poziom. Bez konsultacji z lekarzem nie powinno się tego robić!

Co przyczynia się do nadciśnienia u seniorów?

  • Nieodpowiednia dieta – nadmiar soli, mało warzyw i owoców, pełnoziarnistych produktów zbożowych, nietłustego nabiału, dużo żywności konserwowanej związkami sodu. Przeciętny Polak spożywa dziennie ok. 11 g soli, a według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) spożycie nie powinno przekraczać 5 g na dobę. Ograniczenie konsumpcji soli do tego poziomu może obniżyć ciśnienie nawet o 8 mm Hg.
  • Otyłość – nadwaga jest najczęstszym czynnikiem środowiskowym powiązanym z rozwojem nadciśnienia. U 70% mężczyzn i 61% kobiet otyłość bezpośrednio wpływa na wystąpienie tej choroby. Na nadciśnienie szczególnie narażone są osoby, u których występuje otyłość brzuszna. W przypadku otyłości zrzucenie ok. 5–10% wagi może obniżyć ciśnienie nawet o kilkanaście mm Hg.
  • Zmniejszenie aktywności fizycznej – u osób prowadzących siedzący tryb życia i unikających ruchu ryzyko nadciśnienia wzrasta 1,5-krotnie. Tymczasem zdaniem lekarzy regularna aktywność fizyczna (30–60 minut dziennie przez większość dni tygodnia) może obniżyć ciśnienie o kilka mm Hg.
  • Używki – zwłaszcza papierosy i alkohol. Każde zaciągnięcie się papierosem prowadzi do wydzielania większej ilości adrenaliny, która z kolei wywołuje wzrost ciśnienia. Według specjalistów już po 24 godzinach od rzucenia palenia tętno i ciśnienie zaczynają spadać. Niewielkie i sporadycznie wypijane ilości alkoholu nie mają wpływu na ciśnienie, jednak regularna konsumpcja napojów alkoholowych powoduje jego wzrost.
  • Stres i brak snu – codzienne narażenie na sytuacje stresowe prowadzi do wzrostu ciśnienia. Na chorobę bardziej narażone są także osoby, które przesypiają mniej niż pięć godzin na dobę.

Jak mierzyć ciśnienie?

  • Należy zapoznać się z instrukcją ciśnieniomierza.
  • Pomiary trzeba wykonywać regularnie i zawsze o tej samej godzinie.
  • Ręka, na której dokonujemy pomiaru, powinna znajdować się mniej więcej na wysokości serca, a opaska ciśnieniomierza naramiennego – dokładnie na jego wysokości. Jeśli używamy ciśnieniomierza nadgarstkowego, ręka powinna się na czymś opierać, bo napięcie mięśni może zafałszować wynik.
  • Na godzinę przed planowanym pomiarem należy unikać używek, zwłaszcza kawy, alkoholu i papierosów. Kilkanaście minut przed pomiarem nie powinno się wykonywać prac fizycznych ani ćwiczeń. Warto się uspokoić, odpocząć i opróżnić pęcherz – silna chęć oddania moczu może fałszować wyniki.
  • W trakcie pomiaru nie można się poruszać ani rozmawiać.
  • Jeśli nie jesteśmy pewni wyniku i planujemy powtórzyć pomiar, przerwa powinna trwać co najmniej minutę.
  • Wyniki należy zapisywać, a zapiski zabrać ze sobą na kolejną konsultację z lekarzem.