Agresywne reklamy farmaceutyków wyrządzają wiele złego. Przede wszystkim trzeba podkreślić, że w telewizji reklamowane są zarówno leki, jak i suplementy diety. To istotne rozróżnienie – przestrzega dr Krzysztof Czarnobilski, geriatra. Jak mówi, lekiem nazywamy substancję, która została dopuszczona do obiegu przez urząd zajmujący się rejestracją leków. Jest to długotrwały proces. – Należy przeprowadzić badania kliniczne na tysiącach osób, trwają one kilka dobrych lat. A suplementy diety może produkować w zasadzie każdy, wystarczy uzyskać zgodę Państwowej Inspekcji Sanitarnej. W ten sposób da się wprowadzić na rynek dowolny produkt i reklamować jako antidotum na wszelki ból. W istocie często trudno nawet ustalić skład takiego suplementu – dodaje. Problem z suplementami diety polega przede wszystkim na tym, że zawierają one substancje aktywne, ale dawka takiej substancji nie zawsze jest znana. Dr Czarnobilski jako przykład podaje beta-karoten zawarty w niektórych suplementach. – Zażycie jednej kapsułki równa się zjedzeniu sześciu kilogramów marchewki. Tylko czy po zjedzeniu sześciu kilogramów marchewki będziemy czuć się dobrze? No raczej nie. Ba, różne badania naukowe dowiodły, że stosowanie beta-karotenu w tak dużych ilościach zwiększa ryzyko nowotworów, takich jak rak prostaty, sutka czy jelita grubego. Podobnie rzecz się ma z witaminami. Wielu seniorów zastanawia się, czy stosować preparaty witaminowe. Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi, jednak wiele badań potwierdza, że preparaty witaminowe nie przynoszą żadnych korzyści, a nawet mogą zaszkodzić. Oczywiście jest wiele preparatów, które zażywane pod kontrolą lekarza mogą poprawić zdrowie. Są to np. środki stosowane w profilaktyce miażdżycy. Ważne, by nie ulegać reklamom i nie działać pochopnie na własną rękę. Dlatego jeżeli chcemy zażywać jakiekolwiek środki, lepiej najpierw skonsultować się z lekarzem. Niebezpieczne mogą być także niektóre zioła. Rzeczywiście często pomagają one w zwalczaniu rozmaitych dolegliwości i wielu lekarzy poleca je pacjentom. Problemy mogą zacząć się wówczas, gdy na własną rękę zaczniemy przyjmować leki ziołowe. Za przykład może posłużyć siemię lniane, które utrudnia wchłanianie leków, zwłaszcza kardiologicznych. Podobne działanie ma dziurawiec: obniża skuteczność leków na nadciśnienie. Z kolei popularny na poprawę pamięci miłorząb japoński w połączeniu z niektórymi lekami może rozrzedzać krew. Zamiast szukać cudownych pigułek, lepiej poszukać witamin i minerałów w naturalnych produktach. Więcej na ten temat w ramce. Seniorzy powinni wypijać dwie szklanki mleka dziennie lub spożywać inne przetwory mleczne. Zapewnią one odpowiednią ilość wapnia i białka potrzebnego kościom. Jeśli decydujemy się na produkty mleczne, to warto kupować te o niskiej zawartości tłuszczu lub beztłuszczowe. Dobrze jest sięgnąć po kefiry, jogurty i chude twarogi. Jeśli senior nie toleruje mleka lub jego przetworów, powinien poszukać produktów bezlaktozowych. Białko znajduje się też w rybach, drobiu, fasoli lub chudym mięsie. Jedną porcję takiego posiłku powinniśmy uwzględnić w naszym dziennym jadłospisie.
Gdzie znajdziemy witaminy?